Mamy przyjemność rozmawiać dziś z Jolantą Matejczuk pochodzącą z Białegostoku, która w
jubileuszowych XX Międzynarodowych Górskich Zawodach Balonowych w Krośnie pełniła
role Inspektora ds. Bezpieczeństwa oraz Szefa zespołów pomiarowych.
GZB: Proszę przybliżyć wszystkim balonowym fanom za co odpowiada podczas
zawodów inspektor ds. bezpieczeństwa?
Inspektor ds. bezpieczeństwa odpowiada za bezpieczne wykonanie wszystkich lotów
zawodniczych podczas trwania zawodów. To znaczy aby zawodnicy przestrzegali zasad regulaminowych, aby nikomu nic się nie stało, zarówno zawodnikom ich członkom załóg, widzom. Inspektor wraz z całym kierownictwem i obsługą zawodów ma ścisły kontakt i wspólnie podejmują decyzje co do wykonania każdego lotu.
GZB: Zawody w Krośnie mają międzynarodową obsadę. Czy wszędzie obowiązują te
same zasady dotyczące bezpieczeństwa zawodników ? Na ile regulowane są one
odgórnymi normami, a na ile własnymi, „krośnieńskimi” regułami ?
Na całym świecie zasady obowiązują te same, są regulowane odgórnymi normami zawartymi w międzynarodowym regulaminie. Zawodnicy biorący udział w międzynarodowych
zawodach sportowych, gdzie jest ogromna rywalizacja o pierwsze miejsce, muszą posługiwać
się także własną intuicją, doświadczeniem, umiejętnościami, mieć oczy dookoła głowy. Aby
móc wykonywać loty balonowe musimy mieć tzw. "pogodę balonową". Czyli prędkość wiatru przy starcie nie powinna przekraczać 4m/s , podstawa chmur nie powinna być mniejsza niż
500m, no i oczywiście brak opadów atmosferycznych. Inspektor musi być w ciągłym
kontakcie z obsługą meteo.
Balon to aerostat, on kieruje się tam gdzie wieje wiatr, zawsze wiemy z jakiego miejsca
wystartujemy ale co do miejsca lądowania możemy tylko zaplanować co nie zawsze
wychodzi prawidłowo.
GZB: Co jest najbardziej niebezpieczne podczas zawodów z Pani punktu widzenia ? Co
Panią frasuje najbardziej podczas każdych zawodów?
W Krośnie odbywają się górskie zawody balonowe, jak to w górach pogoda potrafi zmieniać
się bardzo szybko, należy zachować czujność i jeżeli warunki pogodowe się zmieniają należy
szybko i bezpiecznie lądować. Najbardziej więc frasuje mnie aby była dobra balonowa
pogoda i aby zawodnikom nie przychodziły zbyt duże fantazje odnośnie niebezpiecznego
latania, gdzie liczy się tylko wynik a nie zdrowy rozsądek. Po każdym locie z logera każdego
zawodnika odczytywany jest track z lotu i na tej podstawie analizuje się cały lot, a jeżeli
zauważa się jakieś nieprawidłowości zawodnik dostaje regulaminowe punkty karne.
GZB: Uczestniczy Pani także w innych zawodach, np. we Włocławku? Czy tam też pełni
pani tego typu funkcję?
Jako że nie latam już zawodniczo bardzo chętnie i w miarę możliwości biorę udział w
zawodach rangi krajowej i międzynarodowej jako obsługa techniczna. Daje mi to ogromne
zadowolenie mając kontakt ze sportem balonowym.
GZB: Co podoba się Pani najbardziej w krośnieńskich MGZB?
Krośnieńskie zawody balonowe to historia sportu balonowego, są znane na całym świecie,
zawodnicy z wielu krajów chcą i lubią tu przyjeżdżać. W Krośnie można liczyć na wysoki
poziom sportowy, dobrą organizację, miłą atmosferę. Ale tak dobra opinia przez wiele lat
musi być poparta ciężką pracą i odpowiednim budżetem.
GZB: Czego życzy Pani załogom XXI Międzynarodowych Górskich Zawodów
Balonowych w Krośnie?
Życzę miłego pobytu, bezpiecznych lotów, tyle samo lądowań co startów.