- Baloniarstwo, można powiedzieć, zaczęło się u mnie od pieluchy. W wieku 4 lat byłem na swoich pierwszych zawodach balonowych z moim ojcem. Krosno jest jednym z moich ulubionych miejsc do latania. To tutaj, w 2012 roku, stawiałem pierwsze kroki jako zawodnik. Następnie, co roku Krosno było dla mnie obowiązkowym przystankiem w ciągu sezonu. W latach 2014-2015 zajmowałem wysoką, 2 lokatę - mówi Tomasz Filus.
- Mam nadzieję, że i w tym roku zawalczę o najwyższe lokaty. Poziom sportowy z roku na rok jest coraz wyższy, pokazuje to frekwencja pilotów oraz wprowadzenie logerów, które są już od dawna używane na arenach międzynarodowych. Chciałbym złożyć wielkie podziękowania dla organizatorów, którzy wkładają olbrzymią pracę w to, aby te zawody były największą imprezą balonowa w Polsce, a nawet w środkowej Europie. Liczę na to, że pogoda dopisze, co pozwoli nam na wspaniałe widoki i rywalizację sportową - dodaje Tomasz Filus.
Mateusz Głód